Ofensywa pod znakiem zapytania
Chorwacki przywódca chce uniknąć dalszych walk
Ofensywa pod znakiem zapytania
Zwłoki cywilów, niektóre okaleczone, i -- jak w pierwszej chwili stwierdzono -- masowe groby odkryli przedstawiciele ONZ na terenach, jakie wojska chorwackie odbiły z rąk Serbów bośniackich -- poinformował wczoraj rzecznik Organizacji. Wiele wskazuje na to, że odpowiedzialność za popełnienie zbrodni wojennych ponoszą Chorwaci. Prezydent Chorwacji Franjo Tudjman oświadczył zaś wczoraj, że pragnie uniknąć dalszych walk z Serbami.
-- Nasza cierpliwość ma granice -- podkreślił jednak Tudjman, zapytany na konferencji prasowej, jak długo Chorwacja będzie znosić ostrzeliwanie przez bośniackich Serbów okolic Dubrownika. Prezydent dodał, że jeśli organizacje międzynarodowe nie powstrzymają serbskich ataków, to Chorwacja powtórzy operacje "Błysk" (odzyskanie zachodniej Slawonii) i "Burza" (wyzwolenie Krajiny) .
Tudjman zaprzeczył, jakoby zawarł z prezydentem Serbii Slobodanem Miloszeviciem porozumienie w sprawie podziału terytoriów. Oznajmił, że pomawianie go o sporządzenie 6 maja br....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta