Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nieznośna dwuznaczność Platformy

16 października 2007 | Publicystyka, Opinie | Wojciech Sadurski
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

Gdyby PO prezentowała fundamentalną niezgodę wobec wizji państwa, konstytucji i prawa promowanej przez PiS, byłoby jej łatwiej wypracować sobie jasny wizerunek wyborczy – pisze filozof prawa i publicysta

Ciekawe, że niewątpliwe zwycięstwo Donalda Tuska w debacie telewizyjnej z Jarosławem Kaczyńskim nie przełożyło się na wyraźną poprawę notowań Platformy Obywatelskiej względem Prawa i Sprawiedliwości. Nie sądzę też, żeby znacząco wpłynęło na wynik wyborczy, choć to tylko spekulacja, której nigdy nie uda się sprawdzić, gdyż nigdy nie będziemy wiedzieć – nawet po 21 października – jaki byłby rezultat, gdyby Tusk słabiej wypadł w TV.

Niewątpliwie rozmaici specjaliści od wizerunku politycznego, których namnożyło się w Polsce, będą rozważać rozmaite przyczyny tego braku przełożenia zwycięstwa w debacie na wynik wyborczy – jak przewiduję. Ja jednak uważam, że ten brak przełożenia ma dużo głębsze przyczyny, zupełnie niezwiązane z tym, kto co powiedział w debacie w ubiegły piątek, nie mówiąc już o tym, kto jak wyglądał, jak się uśmiechał i jak miał zawiązany krawat.

Spór o wizję

Sedno sprawy moim zdaniem tkwi w tym, że w szerokim odczuciu społecznym (całkowicie zresztą uzasadnionym) Platforma nie zajmuje jasnego i jednoznacznego stanowiska w sprawie, którą PiS uczyniło główną osią tej kampanii, a którą można hasłowo przedstawić jako konflikt III i IV RP.Wielkim wstępnym zwycięstwem Jarosława Kaczyńskiego było to, że w „agendzie” kampanii (która przecież została zainicjowana w terminie i na warunkach jemu dogodnych) to właśnie stało się główną linią...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7839

Spis treści
Zamów abonament