Pijany komendant spowodował wypadek
Komendant z Rembertowa stracił stanowisko, bo prowadząc po pijanemu, staranował inne auto i uciekł. Nie można go jednak za to zwolnić dyscyplinarnie, ponieważ był już po służbie
Jak dowiedziała się „Rz”, do kolizji doszło w nocy 6 września w Zielonce koło Wołomina. Stołeczna policja zataiła zdarzenie przed opinią publiczną, choć zwykle informuje o wypadkach z udziałem policjantów.Jadący oplem komendant komisariatu w Rembertowie Michał K. zderzył się z citroenem. Nie zatrzymał się jednak i próbował odjechać z miejsca wypadku. Jednak po przejechaniu kilkuset metrów został zatrzymany.
– Drogę zablokowali mu kierowcy innych samochodów i wezwali policję – opowiada Marcin Szyndler, rzecznik komendanta stołecznego. Michał K. został wskazany przez świadków jako osoba, która kierowała oplem, przewieziono go do komisariatu. Badanie alkomatem wykazało, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta