Misztal wiózł pół miliona
Nie każdy może sobie pozwolić, by zapomnieć, że wiezie pół miliona dolarów w gotówce. A poseł Piotr Misztal zapomniał.
Wczoraj Misztal stał się bohaterem zamieszania na szwajcarsko-niemieckiej granicy. Został tam zatrzymany na próbie nielegalnego wwiezienia do Niemiec pół miliona dolarów.
Ratował się użyciem poselskiego paszportu dyplomatycznego. – To nie były żadne nielegalne pieniądze – zapewnia Misztal. Tłumaczy, że gotówkę miał przy sobie, bo chciał kupić dom nad jeziorem. – Zaskoczyła mnie granica. Byłem zaspany i zapomniałem to wpisać do deklaracji.Dlaczego wyciągnął paszport dyplomatyczny, którego może używać tylko podczas podróży służbowych? – Nie wiedziałem o tym – wyjaśnia.