Sztaby w wojennych nastrojach
Ostatni tydzień kampanii. „Rakiety”, „bomby” i niespodzianki – partie dwoją się i troją, by tuż przed wyborami zdyskredytować rywali
Będzie się działo. Krew się poleje. To nie będzie film i to nie będzie farba – tak o ostatnich dniach kampanii pisze na swoim blogu eurodeputowany Ryszard Czarnecki. Twierdzi, że „zostanie odpalonych kilka rakiet i to raczej dalekiego, a nie średniego zasięgu“.
– To są tylko moje przewidywania. Ja niczego nie wiem – mówi „Rz“. Ten dawny polityk Samoobrony zazwyczaj uchodzi za świetnie poinformowanego dzięki dobrym kontaktom z PiS-owskimi spin-doctorami Adamem Bielanem i Michałem Kamińskim.
Jarosław Kaczyński pytany w programie „Teraz my”, czy służby specjalne i prokuratura nie szykują jakichś bomb, odparł: – Nie przygotowujemy żadnych bomb, ale są prowadzone różne- go rodzaju postępowania. Dodał przy tym, że „społeczeństwo powinno znać prawdę o rzeczywistości”.
W siedzibie partii Kaczyńskiego przy Nowogrodzkiej w Warszawie podobno panują nie najlepsze nastroje. – Debata premiera z Tuskiem była porażką. To błąd, że do niej doszło – zżyma się jeden z ministrów rządu Kaczyńskiego. – Premier jest fighterem. A w tej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta