Dubaj: rano narty, po południu plaża
Ośnieżone stoki i wyciągi narciarskie na pustyni? Wystarczył dobry pomysł i kilkaset milionów dolarów
Coroczny wypad na narty to mus dla każdego chcącego się liczyć biznesmena. Nie inaczej jest w Dubaju, gdzie w sferze interesów dawno obowiązują zachodnie wzorce. Tutejsi szejkowie mieli jednak dość wyjazdów w europejskie góry.Nie dość, że trzeba było spędzić parę godzin w samolocie, to jeszcze przez tydzień lub dwa było się narażonym na znoszenie europejskich mrozów. W restauracjach nie można było dostać ulubionych arabskich potraw, a ludzie patrzyli na ubranych w tradycyjne szaty szejków jak na przybyszy z obcej planety.Trzeba więc było sprowadzić góry do siebie. Dziś z uroków białego szaleństwa można korzystać w Dubaju. Tu gdzie niedawno była...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta