Gwiazdorów zachęcają do gry dodatkowe wielkie premie
Tenis – Przez Paryż do Szanghaju. W hali Bercy rozpoczęła się walka o dwa ostatnie miejsca w Masters Cup. Będą emocje, bo szanse awansu ma jeszcze kilkunastu graczy
Paryski turniej miał przez ostatnie lata względnie słabą obsadę. Tenisiści tłumaczyli uniki jesiennym zmęczeniem, eliminowały ich prawdziwe i udawane kontuzje.
W tym roku najlepsi poczuli silną motywację. Na początku sezonu władze ATP obiecały każdemu z pierwszej czwórki rankingu The Race po 750 000 dolarów dodatkowej premii. Warunkiem otrzymania czeku jest udział w ośmiu z dziewięciu turniejów cyklu Masters Series, wśród nich obowiązkowo w dwóch ostatnich: w Madrycie i Paryżu.
Poskutkowało. Do stolicy Francji nie przyjechał tylko nr 5 na świecie – Andy Roddick. Dodatkową zachętą stała się także zmiana nawierzchni kortów w hali Bercy na taką, jaką stosowano niedawno w Madrid Arena i w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta