Norwegia deportowała porywaczkę samolotu
Norwegia deportowała porywaczkę samolotu
Suhaila Andrawes, porywaczka samolotu Lufthansy, który w 1977 r. został odbity szturmem przez oddział niemieckich komandosów na lotnisku w Mogadiszu, została pod eskortą policji deportowana do Niemiec.
Prokuratura niemiecka wystąpiła z wnioskiem o ekstradycję przed ponad rokiem i władze norweskie zgodziły się na to. To postanowienie władz zostało zaskarżone i sprawa przeszła przez w szystkie trzy instancje sądowe. Po rozprawie w Sądzie Najwyższym, który orzekł zasadność niemieckiego wniosku -- jak informowaliśmy -- Suhaila Andrawes zwróciła się do króla z prośbą o łaskę. Podanie zostało odrzucone w piątek, a już nazajutrz, wsobotę, policja deportowała ją, mimo że władze niemieckie nie nalegały na pośpiech. Andrawes ma być świadkiem w rozpoczynającym się w styczniu procesie niemieckiej terrorystki Moniki Haas.
N. G.