Matką ma być tylko ta kobieta, która urodziła
W dobie zapłodnienia in vitro starożytna zasada, że matka jest zawsze pewna, traci na znaczeniu. Rząd precyzuje przepisy o macierzyństwie
Nie chodzi jednak o rozstrzygnięcie odwiecznego dylematu, czy macierzyństwo przypisać raczej kobiecie, która dziecko wychowała. Rząd chce wprowadzenia do polskiego prawa jednoznacznej zasady, że matką jest tylko ta, która urodziła.
Tę zmianę dyktuje postęp w dziedzinie medycyny. Nowe jest także podejście do kwestii ojcostwa. Te oraz wiele innych innowacji przyniesie obszerna nowelizacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.), której projekt został przyjęty przez Radę Ministrów.
Ciąża i geny
K.r.o. nie zajmował się dotychczas praktycznie kwestią macierzyństwa, w myśl rzymskiej reguły, że matka jest zawsze pewna. Wskutek rozwoju nauki dziecko może mieć inną matkę zastępczą, tę, co urodziła, i inną genetyczną. W projekcie proponuje się, by matką była zawsze ta, co urodziła.
Zupełna nowość to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta