To miasto ma swój własny rytm
O rumuńskiej ekspansji kulturalnej, walce ze stereotypami, dobrym zarządzaniu popartym sztuką dyplomacji i miłości do Warszawy mówi dyrektor prężnie działającego Rumuńskiego Instytutu Kultury. Z Dorianem Braneą rozmawia Anna Kilian.
Działalność Rumuńskiego Instytutu Kultury robi wrażenie – w zeszłym roku zorganizowaliście 70 imprez kulturalnych w całej Polsce. Jak długo działacie w naszym kraju?
Dorian Branea: Dopiero dwa lata, i to niecałe. Przez pierwsze pół roku pracowaliśmy tylko we dwójkę – ja i Monica Voitovici. Codziennie do późna, także w weekendy, bo przecież większość wydarzeń kulturalnych odbywa się właśnie wtedy. Przez wiele lat po upadku komunizmu nie byliśmy w Polsce obecni i czeka nas wiele trudu, by tę nieobecność nadrobić. Teraz działamy tu, na Krakowskim Przedmieściu, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta