Kat ze stępionym toporem
Straszy, szarpie i wyzywa – skarżą się mieszkańcy Starego Miasta na kata, który przy Barbakanie ścina głowy przechodniom.
Za nieposłuszeństwo wobec króla zostaniesz waść skazany na karę śmierci – krzyczy do przechodniów na Starym Mieście. Pod pseudonimem „Szkot” stoi przy Barbakanie i wykonuje egzekucje na przechodniach. Kładzie głowę skazańca na pieńku, a do szyi przykłada topór. Turyści robią sobie z nim pamiątkowe zdjęcia. – Jest trochę namolny, ale w końcu to jego praca – mówi Jean, turysta z Francji. A jego kolega Rafael dodaje: – Świetnie wczuwa się w rolę. Budzi strach, ale to sympatyczny facet.
Zatacza się i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta