Sztuka autoreklamy
KRONIKI MONIKI
Sztuka autoreklamy
Dawno minęły czasy, kiedy za przejaw pychy uważano umieszczenie na obrazie podpisu artysty; do dalekiej przeszłości należą epoki, gdy malarz przemycał swój autoportret wśród twarzy uczestników tłumnych scen.
Pierwsi poczuli zawodową dumę mistrzowie włoskiego renesansu.
Jeden z nich, Benozzo Gozzoli, przedstawił się w "Orszaku Mędrców", umieszczając swą postać pomiędzy przedstawicielami rodziny Medyceuszy, tuż nad Wawrzyńcem Wspaniałym, wówczas dziesięcioletnim chłopcem. Oblicze Botticellego znamy dzięki "Hołdowi Trzech Króli", Rafaela -- ze "Szkoły Ateńskiej". Nadspodziewanie skromnie zachował się Michał Anioł, pojawiając się w "Sądzie Ostatecznym" jako obdzierany ze skóry św. Bartłomiej.
Artyści Europy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta