Najtrudniej pozyskać stażystę w Warszawie
Pracodawca ze stolicy nie przyjmie bezrobotnego, jeżeli w ciągu ostatniego pół roku zwolnił choć jednego pracownika np. z powodów ekonomicznych
Taki warunek nie wynika z żadnych przepisów. To wymysł Powiatowego Urzędu Pracy w Warszawie. We wniosku o zorganizowanie stażu w pkt VI pracodawca składa oświadczenie m.in. o tym, że w okresie ostatnich sześciu miesięcy nie dokonał zwolnień pracowników z przyczyn ich niedotyczących. Zatem co do zasady chodzi o każde zwolnienie, do którego nie przyczynił się zatrudniony. Nie ma znaczenia, czy redukcje nastąpiły na podstawie kodeksu pracy, czy tzw. ustawy z o zwolnieniach grupowych (ustawa z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników; DzU nr 90, poz. 844 ze zm.).
– Przecież to absurd. Tym bardziej że teraz większość zwolnień jest podyktowana kryzysem. Zatrudnieni nie przykładają do tych redukcji ręki. Firma, której nie stać na utrzymywanie etatu, na stażystę z urzędu pracy nie ma co liczyć – tłumaczy zbulwersowany przedsiębiorca.
Bez deklaracji wniosek ważny
Zadaliśmy sobie nieco trudu i przejrzeliśmy wnioski o zorganizowanie stażu w innych większych aglomeracjach. W Poznaniu, Radomiu, Gdańsku i Białymstoku takich oświadczeń nie ma. Tymczasem te wymagane przez Warszawę składamy pod groźbą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta