Polski wywiad w służbie CIA
Na początku 2002 r. kilkunastu polskich oficerów wywiadu oddelegowano pod rozkazy Amerykanów
Prawdziwa historia powstania amerykańskiej tajnej bazy na Mazurach sięga początku roku 2002. Amerykanie zwrócili się wtedy do Polski, by oddała im do wyłącznej dyspozycji kilkunastu oficerów wywiadu cywilnego i wojskowego. Taka grupa powstała. – Liczyła nie więcej niż 20 osób – mówi informator „Rz”. Co robiła? Amerykański wywiad zlecał jej konkretne zadania. Na prowadzenie operacji dostawała od nich pieniądze. – M.in. karty kredytowe bez limitów – opowiada jeden z naszych rozmówców.
O szczegółach prowadzonych przez ten zespół operacji nasi informatorzy nie chcą mówić. – Amerykanie mają nam za co dziękować – ucina były wysoki rangą oficer służb.
Kto trafił do tej grupy? – Amerykanie szukali ludzi, którzy nie kojarzyliby się z nimi. Niektórzy nie mówili nawet dobrze po angielsku. I o to chodziło – dodaje jeden z byłych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta