Notarialny protokół warto skontrolować
prof. Stanisław Sołtysiński z Uniwersytetu Adama Mickiewicza, partner w Kancelarii Sołtysiński, Kawecki, Szlęzak
Rz: W jednej z ostatnich spraw o stwierdzenie nieważności uchwał kluczową kwestią okazało się to, co notariusz zapisał w protokole, a dokładnie czego nie zapisał. W trakcie burzliwych, a tym bardziej konfliktowych zgromadzeń w spółkach nawet notariusz może coś istotnego przegapić i nie zaprotokołować. Jakie są tego skutki?
Stanisław Sołtysiński: Zgłoszenie sprzeciwu wobec zapadłej uchwały walnego zgromadzenia stanowi ustawową przesłankę jej zaskarżenia przez akcjonariusza (art. 422 § 2 pkt 2 i art. 425 § 1 kodeksu spółek handlowych). Zgodnie z wyrokiem SN z 16 kwietnia 2002 r. (sygn. V CKN 997/00) protokół zgromadzenia nie jest wyłącznym dowodem, że akcjonariusz głosował przeciwko uchwale i zgłosił do niej sprzeciw. Protokół notarialny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta