Numer jeden na liście gestapo
Stefan Grot-Rowecki – pierwszy dowódca Armii Krajowej
Patrol Wehrmachtu zatrzymuje w opłotkach wsi pod Lublinem – jest schyłek września 1939 r. – kilku mężczyzn podających się za uchodźców z Warszawy. Ubranych po cywilnemu – puszczają wolno. Nie wiedzą, że cywil w pociesznym sportowym ubraniu tabaczkowego koloru z wyraźnie przykrótkimi spodniami to dowódca Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej, pułkownik Stefan Rowecki. Trzy lata później jego twarz znają już wszyscy funkcjonariusze niemieckiej policji bezpieczeństwa w Warszawie. Na wielkie podświetlone zdjęcie generała „Grota” – dowódcy AK, najgroźniejszego wroga Rzeszy w Polsce – patrzą codziennie na korytarzu gmachu gestapo na Szucha.
Stefan Rowecki w walce z najeźdźcami zaprawiał się już w latach gimnazjalnych w rodzinnym Piotrkowie Trybunalskim. Mając 13 lat, rzucił pod kopyta koni patrolu kozackiego petardę własnoręcznie skonstruowaną z ładunków myśliwskich. W 1913 r. założony przez niego tajny zastęp skautowy oblał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta