Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Giertych ma dość czekania

23 maja 2009 | Kraj | Małgorzata Subotić
Nawet polityczni przeciwnicy Romana Giertycha doceniają  go za umiejętność politycznej gry
autor zdjęcia: Michał Walczak
źródło: Fotorzepa
Nawet polityczni przeciwnicy Romana Giertycha doceniają go za umiejętność politycznej gry

Były prezes LPR wytrzymał bez polityki tylko dwa lata. Dziś wraca na scenę, by zemścić się na Jarosławie Kaczyńskim

Gdy niedawno dziennikarze „Polski” spytali Romana Giertycha, jak można wygrać z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, odparł: – Czasem. Trzeba spokojnie czekać.

Wszystko wskazuje jednak na to, że czas czekania dla Giertycha już się skończył. Wnuczek najbliższego współpracownika Romana Dmowskiego i były przywódca Ligi Polskich Rodzin przystąpił do kontrofensywy.

Oprócz oczywistych ciągot do polityki – był przecież przez klan Giertychów wychowywany na przywódcę ruchu narodowego – przyczyną powrotu jest dziś nienawiść, jaką żywi do byłego premiera i prezesa PiS. Z tą nienawiścią (słowo niechęć byłoby eufemizmem) nie kryje się wcale w nieoficjalnych rozmowach z innymi politykami. Według relacji owych rozmówców Giertych czuje się przez Jarosława Kaczyńskiego oszukany, wykorzystany i wypluty. Taką traumę wyniósł z okresu, gdy był wicepremierem w rządzie PiS. 

Jeszcze pod koniec rządów Kaczyńskiego Giertych próbował się odegrać. Wspierał protest pielęgniarek przed Kancelarią Premiera,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8325

Spis treści
Zamów abonament