UE i Rosja mówią innymi językami
Polityczny spór ukrył się pod zasłoną dyplomatycznych uśmiechów. Do porozumienia wciąż daleko
– Jestem zadowolony – mówił Dmitrij Miedwiediew, zamykając piątkowy szczyt. – To było owocne spotkanie – wtórował czeski prezydent Vaclav Klaus stojący na czele unijnej delegacji. Nie pomogły jednak ani dyplomatyczne uśmiechy i uściski dłoni, ani to, że Klaus – nie tylko podczas nieformalnej rozmowy, ale i w czasie negocjacji – przechodził na rosyjski. W kluczowych sprawach obie strony mówiły w różnych językach.
– Rosja nie ratyfikowała Karty energetycznej i nie zamierza w niej uczestniczyć – powtórzył prezydent Miedwiediew. Rosja chce, by dokument zastąpić przygotowaną na Kremlu nową koncepcją bezpieczeństwa energetycznego. UE ten pomysł się nie podoba. – Jesteśmy gotowi do dyskusji na temat propozycji strony rosyjskiej,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta