![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Osiemdziesięciu agentów kontra szalony matematyk
Od chwili aresztowania kilka dni temu Teda Kaczynskiego Amerykanów dręczy pytanie: dlaczego zrezygnował on z kariery naukowej, osiadł w prymitywnej chacie i przez osiemnaście lat terroryzował rodaków przesyłanymi pocztą bombami?
Osiemdziesięciu agentów kontra szalony matematyk
Sylwester Walczak z Nowego Jorku
Theodore John Kaczynski mógł być sławnym matematykiem, być może nawet noblistą -- twierdzą jego dawni koledzy z Wydziału Matematyki Uniwersytetu Berkeley. Miał bardzo niezależny umysł, dyscyplinę i zapał do pracy; był w stanie rozwiązywać najtrudniejsze problemy matematyczne. Porzucił jednak karierę akademicką, zanim ją na dobre rozpoczął, zaszywając się na ćwierć wieku w drewnianej chacie na skraju lasu, pozbawionej prądu i bieżącej wody. W ubiegłym tygodniu Ted Kaczynski został aresztowany przez agentów FBI, którzy podejrzewają, iż jest on słynnym Unabomberem, zamachowcem pocztowym, tropionym od 18 lat -- najbardziej poszukiwanym przestępcą w historii Stanów Zjednoczonych.
Z dnia na dzień przybywa dowodów na przestępczą działalność Kaczynskiego. W jego chacie odkryto jedną gotową bombę i cztery następne, będące w różnym stadium konstrukcji. Eksperci z FBI twierdzą, że do złudzenia przypominają one ładunki, jakie Unabomber przesyłał swym ofiarom. Są umieszczone w drewnianych, pracowicie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
