Akryl i transgeniczna kusza
Ma 33 lata, skrzypce, smykałkę do elektroniki i sentyment do ostrego grania. A także stale rosnące grono fanów w całej Polsce. W sobotę, po koncercie w Dobrej Karmie, będzie ich z pewnością jeszcze więcej. Wojtek Grabek wystąpi podczas imprezy „Ambientność”.
Wojtka Grabka przygoda z muzyką układa się jak w filmie. Pierwsze ujęcie – Olsztyn. Mały Wojtek ma dwa lata. Siedzi na dywanie, a z radia dobiegają dźwięki utworów Henryka Mikołaja Góreckiego. On zaś ma szeroko otwarte usta i chłonie każdą nutę.
Kolejne ujęcie przenosi nas w czasie kilka lat później – do szkoły muzycznej w Katowicach. Oczyma wyobraźni widzimy już konserwatorium, sale koncertowe i słuchaczy na galowo. Ale tu następuje zwrot akcji.
Dla kawałka akrylu
Grabek, jak się okazało, nie ma serca do codziennych wielogodzinnych ćwiczeń.
– A jeśli chcesz iść w klasykę, technikę musisz opanować do perfekcji –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta