Jedno zeznanie czasem nie wystarczy
Przedsiębiorcy opłacający podatek liniowy lub rozliczający się według skali podatkowej mają jeszcze czas na sporządzenie rocznych zeznań podatkowych. Termin mija 30 kwietnia. Z wypełnieniem PIT nie warto jednak czekać do ostatniej chwili
I to nawet wtedy, gdy do podatku trzeba dopłacić. Jeśli bowiem mamy problemy finansowe i nie jesteśmy w stanie wyłożyć gotówki (zwłaszcza gdy dopłata do podatku jest znaczna), możemy złożyć wniosek o rozłożenie tej należności na raty.
Nawet jeśli fiskus naszego wniosku nie uwzględni, zyskamy dodatkowy czas. Być może uda się zebrać potrzebne pieniądze albo pożyczyć w banku lub od znajomych.
Gdybyśmy chcieli tak samo postąpić, składając PIT 30 kwietnia, wniosek o rozłożenie na raty dotyczyłby już nie podatku należnego za 2009 rok, ale zaległości podatkowej, którą w razie nieuwzględnienia naszego podania trzeba byłoby powiększyć o odsetki.
Ratunkiem może być czynny żal
Pamiętajmy też, że dla fiskusa ważniejsze jest samo złożenie zeznania niż zapłata podatku. Jeśli zatem złożymy zeznanie (załóżmy 30 kwietnia), a dopiero potem zapłacimy podatek (np. 1 maja), fiskus raczej nas nie ukarze.
Sankcje grożą bowiem za uporczywe niepłacenie podatków, a o takim w tym wypadku trudno raczej mówić. Jeśli jednak postąpimy odwrotnie i najpierw zapłacimy podatek,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta