Listy do Rzeczpospolitej - „Konkurowanie z Pocztą nas dopinguje”
Zabolało? Chyba bardzo. Bo zdaje się, że tylko tak można ocenić ostatnią wypowiedź dla „Rzeczpospolitej” szefa jednej z firm konkurencyjnych („Konkurowanie z Pocztą nas dopinguje”, „Rz” z 19 stycznia 2010 r.). Nie wymienię nazwy, by nie być posądzonym o kryptoreklamę.
O co chodzi? Panu Prezesowi nie spodobała się nowa oferta Poczty. – To niezgodne z prawem – grzmiał na łamach. No cóż, gdyby Poczta nie robiła nic, byłaby „w prawie”, ale gdy udoskonala ofertę – prawo łamie.
Uf! Całe szczęście, że jest w tym kraju jeszcze ktoś, kto broni przepisów i nie mija się z nimi, przesyłając dociążone koperty. Kiedyś na podobne postępowanie ukuto nazwę – „falandyzacja prawa”. Sytuacja podobna, choć w wyrażeniu „falandyzacja” powinniśmy zdaje się nazwisko podmienić.
—Zbigniew Baranowski,
rzecznik prasowy Poczty Polskiej SA