Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wracają pomodlić się za kolegów

28 stycznia 2010 | Kraj | Piotr Zychowicz
Według najnowszych szacunków historyków  w Auschwitz-Birkenau zginęło ok. 1,1 mln ludzi
autor zdjęcia: Grzegorz Momot
źródło: PAP
Według najnowszych szacunków historyków w Auschwitz-Birkenau zginęło ok. 1,1 mln ludzi
Stanisław Krzek
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
Stanisław Krzek
Tadeusz Sobolewicz
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
Tadeusz Sobolewicz

Ilekroć tu jestem, całkowicie się rozklejam – zdradza „Rz” były więzień Stanisław Krzek (numer obozowy 7941)

Setki fotoreporterów, kamerzystów i dziennikarzy. Prezydent, premier, ministrowie, parlamentarzyści i zagraniczni goście. Długie kolumny czarnych limuzyn, agenci służb bezpieczeństwa, ochroniarze i kilkuset policjantów nadzorujących ruch. Namioty z cateringiem, podgrzewane podłogi dla VIP i oświetlenie. Obchody 65. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz to gigantyczne organizacyjne i medialne przedsięwzięcie. Śmierć towarzyszyła mi przez cały pobyt w obozie - Tadeusz Sobolewicz, były więzień

Niestety, często w całym tym zamieszaniu giną główni bohaterowie uroczystości. Byli więźniowie. Starsi ludzie z pasiastymi biało-niebieskimi chustami narzuconymi na plecy, którzy przywożeni są pod bramy obozu autokarami. Często pozostają niezauważeni przez reporterów biegających za biorącymi udział w obchodach politykami. A przecież czas upływa nieubłaganie i za kilkanaście lat rocznice wyzwolenia Auschwitz będą odbywały się już bez nich.

– Jestem twardym facetem. Łatwo się nie wzruszam. Ale ilekroć tu jestem, całkowicie się rozklejam – mówi Stanisław Krzek (numer obozowy 7941). Do obozu trafił za „sabotaż” w 1942 r. – Po co regularnie przyjeżdżam na uroczystości? Chcę podziękować Bogu, że przetrwałem, i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8534

Spis treści

Z widokiem na Pragę

Zamów abonament