Polakom nie zależy na pracy w polu, chcą wysokiego standardu i atrakcji
Na wynajmowaniu kwater i żywieniu turystów można zarabiać nie tylko nad morzem czy w górach, ale też w niemal każdym zakątku kraju. Byleby wokół był ładny krajobraz i niezniszczona przyroda
Polska Federacja Turystyki Wiejskiej Gospodarstwa Gościnne zrzesza obecnie około 2,5 tys. właścicieli kwater agroturystycznych. Wszystkich obiektów, które można zaliczyć do branży turystyki wiejskiej, jest w kraju 10 – 12 tys. Ich właścicielami są rolnicy, robotnicy leśni, rzemieślnicy, wiejscy nauczyciele, emeryci, a także osoby, które wyjechały z miast i znalazły nowy sposób na życie.
Wczasy pod gruszą nie cieszyły się w przeszłości wielkim powodzeniem. Zaczęło się to zmieniać dopiero kilkanaście lat temu, gdy ta forma organizacji wypoczynku, tym razem pod nazwą agroturystyka, otrzymała wsparcie z funduszy unijnych.
Początkowo osoby modernizujące swoje domy na potrzeby agroturystyki mogły korzystać z przedakcesyjnego programu SAPARD. Przyczynił się on do szybkiego wzrostu liczby gospodarstw agroturystycznych w pierwszych latach obecnego wieku.
Zaczęły one powstawać nie tylko w miejscowościach nadmorskich czy na Podhalu, gdzie od niepamiętnych czasów rybacy i gazdowie wynajmowali pokoje letnikom, ale także tam, gdzie takich tradycji nie było: w mniej znanych zakątkach Mazur, na Podlasiu, Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, w Kieleckiem. Co ważne, możliwości korzystania z dofinansowania unijnego wciąż istnieją.
Wczasowicze odkrywają nowe regiony
Dzięki agroturystyce regiony turystyczne poszerzyły swój obszar, obejmując miejscowości, do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta