Bez ryzyka nie ma osiągnięć
Bez ryzyka nie ma osiągnięć
Rozmowa z Dorotą Strzałkowską, zarządzającą portfelem inwestycyjnym Funduszu Donau (Delta Lloyd Bank) w Amsterdamie
Od 6 lat zarządza pani jako zarządzająca portfelem inwestycyjnym Funduszem Donau, który inwestuje kapitał holenderskich inwestorów w akcje na giełdach w Europie Środkowej i Rosji. Jak trafiła pani do Amsterdamu do Delta Lloyd Banku?
Przez ogłoszenie w prasie. Do Holandii przyjechałam w 1989 roku i dwie moje pierwsze posady związane były z rynkiem ubezpieczeń. W 1990 roku zamieściłam w holenderskim tygodniku "Intermediair" ogłoszenie w rubryce "Funkties gezocht" (praca poszukiwana) . Otrzymałam kilka odpowiedzi, jedna z nich pochodziła od Banku Cantrade, obecnie Delta Lloyd Banku.
Jakie kwalifikacje zawodowe zadecydowały o przyjęciu pani do zakładanego wówczas funduszu inwestycyjnego Donau?
Dwie rzeczy: wykształcenie ekonomiczne oraz pochodzenie z Europy Wschodniej. W Łodzi skończyłam ekonomikę handlu zagranicznego. Ale w sumie ten drugi aspekt był najważniejszy. Bank zakładał w tym czasie fundusz mający inwestować kapitał w giełdy w tym regionie.
Jest pani Polką, a fundusz zaczął od Węgier. Nie było problemów językowych?
W 1990 roku na Węgrzech funkcjonowała już giełda. Do wejścia na rynek polski, co nastąpiło w 1991 roku, trwały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta