Przepustka do raju
Plakat zwolniony z obowiązków lansowania, rozpowszechniania, informowania i indoktrynowania zatracił swą odrębność
Przepustka do raju
Monika Małkowska
"Wielka konfrontacja. Wielki egzamin, jak życie przegląda się w plakacie i czy odbicie życiowych potrzeb jest w nim prawdziwe. Wielka manifestacja wszystkiego, co w tej dziedzinie grafiki najlepsze jest na świecie -- przegląd twórczej myśli, poszukiwań artystycznych i wynalazczości -- oto, czym może i powinno stać się warszawskie Biennale" -- pisał przed trzydziestu laty Józef Mroszczak, inicjator tego najstarszego, międzynarodowego plakatowego przeglądu i pierwszy przewodniczący Komitetu Organizacyjnego MBP.
Słowa te, przywołane podczas otwarcia tegorocznego Biennale, pobrzmiewały wieloma tonami: trochę patetycznie, trochę nostalgicznie, i nieco fałszywie. Ale i tak wszyscy się wzruszyli, bowiem byli świadkami cudu -- ożywienia zmartwiałego tworu, jakim przez kilka lat wydawała się warszawska impreza. Wygnany na jakiś czas z serc i świadomości odbiorców, plakat znów dostał przepustkę do raju Jednak przypatrując się uważniej tak szczęśliwie reanimowanemu zjawisku dostrzega się istotne różnice między jego dawniejszym a obecnym wcieleniem.
Osobny zawód
Wernisaż 15 MBP -- podobnie jak otwarcie przed dwoma laty -- uatrakcyjniał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta