Przepisy o rozprawie są martwe
Niemal nikt nie korzysta z rozwiązań, które pozwalałyby rozstrzygać spory z fiskusem, nim sprawa trafi do sądu
Chodzi o obowiązujące od czterech lat art. 200a – 200d ordynacji podatkowej, które weszły w życie z początkiem 2007 r. Pozwalają one na przeprowadzanie rozpraw przed organami odwoławczymi, czyli izbami skarbowymi.
– Przepisy te miały ułatwić życie zwłaszcza tym podatnikom, których nie stać na profesjonalną obsługę prawną, np. małym firmom. Chodziło o rozstrzygnięcie sporu na wcześniejszym etapie niż postępowanie przed
sądem, szybciej i mniejszym kosztem. Zamiast sformalizowanej wymiany pism zaproponowaliśmy formę rozprawy, która pozwoliłaby na bezpośrednie wyjaśnienie wątpliwości – mówi Mirosław Barszcz, były wiceminister finansów, który był autorem koncepcji wprowadzenia instytucji rozprawy do przepisów podatkowych. Miały to być rozwiązania podobne do tych, które z powodzeniem funkcjonują w Wielkiej Brytanii, ale w trakcie prac legislacyjnych ich kształt został zmieniony.
Ordynacja podatkowa stanowi, że rozprawy mogą być przeprowadzane na wniosek strony albo z urzędu w dwóch grupach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta