Rozpętałeś piekło w mojej głowie
Hardcory – tak w show-biznesie nazywają listy fanów, którzy żądają od idoli seksu. Lajty – to te z wyznaniem miłości
Gwiazdy i gwiazdeczki są wręcz zasypywane e-mailami, listami i telefonami od fanów. Nie zawsze przyjemnymi.
– Oczywiście, że się obawiałem takich listów – przyznaje Michał Wiśniewski, lider zespołu Ich Troje. – Zgłosiłem sprawę na policję. Ta dotarła do sprawcy. Sprawa została jednak umorzona z powodu małej szkody społecznej. Zagrożenie życia w ocenie niektórych może się okazać małą szkodą społeczną.
W show-biznesie głośno było o tym, jak były fan dręczył Wiśniewskiego e-mailami. Wyzywał go (pisownia oryginalna): „Jesteś skończonym idiotą palantem debilem”. Pisał: „nuż mi się otwiera gdy o tobie teraz coś usłyszę… szczególnie to ze popierasz parade gejów.. (równości) po prostu teraz to rozpętałeś piekło w mojej głowie”. I groził: „chciałem cie ostrzec żebyś uważał na siebie i na swoją żonke, synka i znajomych ponieważ ja cie k... dojade, jak cie nie zniszcze nie upokorze to cie zabije (...) ZGNIESZ ZGINIESZ I JESZCZE RAZ ZGINIESZ”. Podpis: „Homak”.
Ostatnio lider Ich Troje takich e-maili już nie otrzymuje. – Ale mam fankę, która przyjeżdża pod dom regularnie. Wzywam wtedy policję. Fankę zabiera pogotowie i odwozi na oddział psychiatryczny – opowiada Wiśniewski.
Sylwia Gołecka, dziennikarka, szefowa agencji prasowej BogoBogo, opowiada: – Kiedyś zadzwonił do mnie człowiek i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta