Magia wigilijnej nocy
TRADYCJA
Diduchy, jedlina i oład gryczany
Magia wigilijnej nocy
KRZYSZTOF JAROS łAWSKI
Jest wokół świąt Bożego Narodzenia jakaś aura niezwykłości, nimb, który sprawia, że przez tych kilka świątecznych dni żyjemy w nieco innym wymiarze, innej przestrzeni czasu, która wolna jest od zgiełku dnia powszedniego.
Wieczór wigilijny na długo pozostaje w naszej pamięci. Szczególnie wyraziste są wspomnienia Wigilii z czasów naszego dzieciństwa. Żyją w nas i powracają wciąż echem przeszłości, przesycone kolorowymi obrazami ustrojonego drzewka i świątecznie przybranego stołu, płynącym z kuchni smakiem tradycyjnych wigilijnych potraw.
Wiele czasu minęło, zanim Wigilia stała się tym, czym w powszechnej świadomości jest obecnie. Wszystko zaczęło się dwadzieścia wieków temu w niepozornej, pasterskiej chatce w Judei, na terenie będącego wówczas u szczytu rozkwitu Cesarstwa Rzymskiego. Sam zwyczaj uroczystego obchodzenia narodzin Chrystusa jest nieco młodszy.
W drugiej połowie czwartego stulecia po Chrystusie, najpierw we wschodniej a potem w zachodniej części podupadającego Imperium Rzymskiego, oddzielono święto Bożego Narodzenia od uroczystości Trzech Króli. Zostało ono wtedy przesunięte odwa tygodnie wstecz i, tworząc ciąg świąt, zaczęło przysłaniać następujące po sobie: Saturnalia,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta