Nowogródzkie milczenie
Gościnność i serdeczność okazywali osobom darzonym zaufaniem. Wobec obcych trwali w milczeniu. Z takimi nowogródczanami zetknął mnie los, a ponieważ byli to bliscy, zaznałem już w dzieciństwie niepowtarzalnego ciepła ludzi z tamtych stron.
Nadniemeński dom nawet na wygnaniu nad lubuską Obrą zachowywał niespieszny rytm życzliwych rozmów, barwę pejzaży, smak kołdunów. Wszystko, co dobre, staje się oczywiste. Dopiero po latach zacząłem rozumieć milczenie.
Nowogródek leży w szerokim pasie polskiego, w miarę zwartego osiedlenia kresowego, który biegnie od Bugu w okolicach Brześcia Litewskiego ku nadniemeńskiemu Grodnu, i dalej na północny wschód – przez Wileńszczyznę nad Dźwinę w okolicach Dyneburga. Nowogródczyzna nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta