Papierowe małżeństwa
Żona Nigeryjczyka rozmawiała z mężem na migi. Za fikcyjny ślub wzięła 2 tys. euro – tyle płacą stołeczne gangi wynajętym małżonkom. Kontrola wniosków o pobyt czasowy ujawnia coraz więcej oszustw
Na Mazowszu liczba fikcyjnych małżeństw wzrasta z roku na rok. Coraz częściej urzędnicy odrzucają też wnioski o wydanie decyzji o czasowym osiedleniu się cudzoziemca po zawarciu małżeństwa.
Męża nikt nie widział
Prokuratury na Ochocie i w Pruszkowie zakończyły właśnie dwa śledztwa dotyczące gangów, które specjalizowały się w wyszukiwaniu za pieniądze narzeczonych dla cudzoziemców.
Z ustaleń śledczych z Ochoty wynika, że przy 14 fikcyjnych ślubach pośredniczył 44-letni Tony K.-B., obywatel Konga mieszkający w Warszawie.
Mężczyzna wyszukiwał młode Polki, które za pieniądze godziły się zawrzeć małżeństwo z cudzoziemcem. – Najczęściej nie miały wykształcenia, nie pracowały, nie miały żadnego majątku – opowiada Krzysztof Szczerba, zastępca szefa prokuratury na Ochocie. Wychodziły one za mąż za Nigeryjczyków.
Razem z Tonym K.-B. który był szefem grupy, na ławie oskarżonych zasiądzie 19 innych osób, m.in. kobiety, którym gang dawał za ślub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

