Seks trzyma przy życiu
O niewierności, kobietach i samochodzie zamienionym na wódkę mówi chorwacki reżyser, którego film „Między nami” przedpremierowo pokaże dziś NoveKino Wisła
Z RAJKO GRLICIEM ROZMAWIA ANNA KILIAN
W poprzednim filmie „Posterunek graniczny" dotknął pan tematu męskiej niewierności. „Między nami" to już studium małżeńskiej zdrady. Co pana w niej zainteresowało?
Rajko Grlić: Wielość pomysłów na zakamuflowanie podwójnego życia i kwestia seksualności, która dla starzejących się ludzi może stać się problemem. Film zaczyna się jako historia dwóch braci, ale przekształca się w opowieść o trzech kobietach. Zazwyczaj w takich obrazach dominuje punkt widzenia męskiego bohatera, ale mnie zależało na równowadze. To pozwala na głębszą penetrację tematu.
Badania dotyczące zdrady małżeńskiej dowodzą, że nawet 25 procent żonatych mężczyzn wychowuje nie swoje dzieci. Wydarzenia w „Między nami" podnoszą tę statystykę do 50 procent.
Nie słyszałem o takich badaniach ani nie poznałem żadnej rodziny, w której taka prawda wyszłaby na jaw. Ludzie nie chcą takich spraw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta