Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zero plus i zero minus

30 kwietnia 2011 | Bitwy i wyprawy morskie | Michał Mackiewicz
Japońscy piloci floty stosowali kilka rodzajów kombinezonów, zarówno jedno-, jak i dwuczęściowych. Były one w różnych odcieniach brązu i ciemnej zieleni. Letnie miały materiałową podszewkę i zapinane były na guziki, zimowe miały identyczny krój, podbijano je jednakże futrem.
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Rzeczpospolita
Japońscy piloci floty stosowali kilka rodzajów kombinezonów, zarówno jedno-, jak i dwuczęściowych. Były one w różnych odcieniach brązu i ciemnej zieleni. Letnie miały materiałową podszewkę i zapinane były na guziki, zimowe miały identyczny krój, podbijano je jednakże futrem.

W ataku na Pearl Harbor uczestniczyło przeszło 100 samolotów myśliwskich A6M2 Zero, które stanowiły eskortę maszyn bombowych i torpedowych.

Była to bez wątpienia najsłynniejsza japońska broń II wojny światowej, konstrukcja niemal mityczna. Samolot opracowano w zakładach Mitsubishi w ramach zapotrzebowania cesarskiej marynarki. Prototypy oblatano w końcu lat 30., a seryjne egzemplarze wzbiły się w niebo w 1940 r., przechodząc bojowy chrzest nad Chinami. Popularna nazwa Zero utrwaliła się wśród aliantów, natomiast japońskie określenie A6M2 to: samolot pokładowy (A), kolejny projekt w klasie myśliwców pokładowych (6), zakłady lotnicze (M – Mitsubishi) i kolejna wersja (2).

Inną często spotykaną nazwą było Reisen 11 – skrót od pełnego określenia: samolot pokładowy typ 0 (ostatnia cyfra roku, według japońskiego kalendarza, wprowadzenia do uzbrojenia) model 11.

W zamyśle zleceniodawców i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8916

Spis treści
Zamów abonament