Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Między helem a obłudą

30 kwietnia 2011 | Plus Minus | Paweł Lisicki
autor zdjęcia: Andrzej Krauze
źródło: Rzeczpospolita

Kilka tygodni po katastrofie smoleńskiej napisałem, że nie wierzę w zamach. Niektórzy uznali, że za szybko na taki sąd. Inni, głównie anonimowi twórcy z Internetu, nie mieli wątpliwości. Brak wiary musi być efektem skazy moralnej. Musiałem się okazać albo tchórzem, albo sprzedawczykiem.

 

Nie twierdzę, że te ataki szczególnie mnie dotknęły. Nie pisałbym zresztą o nich, gdyby nie to, że owa agresywna reakcja była tak powszechna. W pewnej mierze ją rozumiem. Cóż, wynika z fatalnie prowadzonego śledztwa, braku przejrzystej polityki informacyjnej oraz z całego pasma mniejszych i większych pomyłek rządu. Wściekłość jest skutkiem bezsilności. To, że kilkanaście miesięcy po tragedii nikt nie poniósł za nią odpowiedzialności, woła o pomstę do nieba.

A jednak trwam...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8916

Spis treści
Zamów abonament