Anna Fotyga reaktywacja
Nikt nie wyobrażał sobie, że była minister spraw zagranicznych podejmie próbę powrotu do polityki. Wszystko zmieniła katastrofa smoleńska
W gabinecie na antresoli w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej, w którym w czasie kampanii wyborczej w 2005 roku urzędował przyszły prezydent Lech Kaczyński, Anna Fotyga każdego dnia zajmowała się polityką zagraniczną PiS. Jako etatowy doradca prezesa ds. międzynarodowych spotykała się z ambasadorami, przedstawicielami zagranicznych partii politycznych. Jak ostatnio pochwaliła się w mediach – współodpowiadała za zorganizowanie spotkania prezesa Jarosława Kaczyńskiego z prezydentem Barakiem Obamą. Kilka miesięcy temu prezes PiS rozesłał nawet do zagranicznych ambasad w Polsce pismo, by w sprawach, które chcieliby z nim omówić, kontaktowali się z Fotygą.
– Jako doradca prezesa jest na pewno główną osobą w naszej partii, która zajmuje się tymi kwestiami – mówi Karol Karski (PiS), wiceminister spraw zagranicznych za czasów Fotygi. – Prawie każde jej słowo jest komentowane, w tym przez premiera i ministra spraw zagranicznych, co pokazuje, jak ważną rolę odgrywa – dodaje.
Jak na osobę zawsze niechętną wobec dziennikarzy, Anna Fotyga często ostatnio bywa w mediach. W TVN 24 powiedziała m.in., że jest przekonana, iż prezes PiS Jarosław Kaczyński zostanie premierem. Skąd ta pewność? – Jestem zwierzęciem politycznym, czuję wiatr – powiedziała z uśmiechem.
Dokąd ten wiatr zawieje samą Annę Fotygę? Jest wymieniana jako jedynka na liście PiS do Sejmu w Gdańsku. I ona sama,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta