Szef odwoła z urlopu tylko wyjątkowo
Pracodawca może przerwać wypoczynek pracownika. Ale tylko gdy obecność podwładnego jest w pracy niezbędna i spowodowały to okoliczności, których nie można było przewidzieć w chwili, gdy udawał się na wakacje
Pozwala na to art. 167 § 1 kodeksu pracy. Wymienione w nim przesłanki muszą jednak zachodzić łącznie (czyli obecności pracownika w pracy wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu). Do oceny jednak, czy faktycznie wystąpiła sytuacja wymagająca obecności zatrudnionego w pracy, uprawniony jest wyłącznie pracodawca.
Kwestia ta, podobnie jak to, czy okoliczności, na podstawie których szef oparł swoje odwołanie, rzeczywiście nie były możliwe do przewidzenia w dacie rozpoczynania urlopu, może być przedmiotem sporu sądowego.
Gdyby okazało się, że odwołanie z urlopu nie spełniało warunków określonych w art. 167 § 1 k.p., pracownik uprawniony będzie do żądania od pracodawcy naprawienia całej wyrządzonej mu szkody (na podstawie art. 471 k.c. w zw. z art. 300 k.p.).
Przykład
Pani Agnieszka od 14 marca przebywała na urlopie wypoczynkowym. Miesiąc wcześniej wykupiła dziesięciodniowy pobyt w hotelu na Ibizie. Opłaciła również kurs nurkowania i rozszerzony pakiet pielęgnacyjny w spa. 15 marca – zanim skorzystała z wymienionych rozrywek – została odwołana z urlopu.
Szef argumentował, że w związku z kontrolą urzędu skarbowego w spółce jej obecność – jako zastępcy kierownika działu finansowego – jest konieczna. Po powrocie okazało się jednak, że w dacie kontroli w firmie przebywał nie
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta