Krew nie woda
Podczas pływackich mistrzostw świata w Szanghaju znów będą testy krwi
Ostatni raz były na MŚ w 2005 roku w Montrealu, w środku złotej ery polskiego pływania. W Melbourne w 2007 i w Rzymie w 2009 Międzynarodowa Federacja Pływacka (FINA) pobierała tylko próbki moczu.
To był czas, gdy rekordy świata pękały seriami, technologia strojów szybowała w kosmos, Michael Phelps pływał jak nadczłowiek, baseny zapełniły się chińskimi geniuszami. I tylko postęp w walce z dopingiem FINA uważała za podejrzany.
Wchodźcie, oszuści
Dlaczego w tym czasie nie robiła testów krwi, choć upominali się o nie również pływacy? Żadnego przekonującego argumentu nie podawała, poza takim, że badanie moczu wystarcza. Dla wielu substancji rzeczywiście wystarcza, co więcej, większość łatwiej wykryć w ten sposób, np. sterydy. Jest test na wykrywanie w moczu EPO i jego odmian.
– Ale są takie wspomagacze, za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta