Prokuratorzy za szybkimi wyrokami
Przestępstwa gospodarcze coraz częściej są ścigane przez prokuratury. Choć starają się one ekspresowo kończyć sprawy, są skargi na opieszałe działania
Prokuratura Generalna podsumowała właśnie pierwsze półrocze pracy wszystkich jednostek w kraju. Do porównania wyników użyto danych za pierwsze półrocze 2010 r. Wyniki wskazują na niewielki wzrost wpływu spraw karnych i wszczętych postępowań przygotowawczych. Zmalała liczba śledztw – z 65 tys. w 2010 r. do 62,4 tys. w 2011 r., ale za to wzrosła liczba dochodzeń: z 301 tys. w 2010 r. do 311 tys. w 2011 r.
– Wpływ spraw rzeczywiście jest nieco większy, ale to kolejny rok, kiedy nie mówimy o lawinie nowych spraw – mówi "Rz" Marek Jamrogowicz, zastępca prokuratora generalnego.
Mniej, ale trudniejsze
Mniej natomiast odnotowano zakończonych postępowań przygotowawczych. W 2010 r. było ich niewiele ponad 448 tys., w obecnym 444 tys.
– Do prokuratur trafiają coraz trudniejsze sprawy gospodarcze – podkreśla prokurator Jacek Skała. – Większość ich jest też wieloosobowa, co oznacza, że muszą trwać dłużej, bo wymagają podjęcia większej liczby czynności – tłumaczy.
Podsumowanie pierwszych miesięcy tego roku świadczyć może także o stale rosnącej popularności instytucji, które pozwalają na szybkie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta