Kto rządzi partiami
Za szefem każdej formacji stoi ktoś, kogo można nazwać szarą eminencją
Wyrobiec, Kostrzewski, Aleksandrzak, Mleczko – te nazwiska niewiele mówią nawet osobom interesującym się polityką. Są za to doskonale znane członkom partii. Z ich zdaniem liczą się nawet ich szefowie, a niektórzy zlecają im najbardziej poufne zadania.
Ich działka: pieniądze na kampanię
– Gdyby nie Stanisław Kostrzewski, PiS od dawna nie miałby dotacji budżetowych – mówi o skarbniku swej partii jeden z jej posłów.
Inny polityk PiS przytacza historię z wyborów 2007 r. Państwowa Komisja Wyborcza uznała, że komitet wyborczy Prawa i Sprawiedliwości nielegalnie korzystał z prądu i wody. Urzędował bowiem w warszawskiej siedzibie partii i w ten sposób przekroczył przyznane mu limity wyborcze. – Kostrzewski to przewidział. Jeszcze przed kampanią wysłał pismo do PKW z pytaniem w tej sprawie. A oni odpowiedzieli, że nie ma tu kolizji. Więc później pomachał im ich własnym pismem – opowiada nasz informator.
Skarbnik PiS, związany z braćmi Kaczyńskimi od wielu lat, to człowiek o trudnym charakterze. – Potrafi trzasnąć papierami, grozić dymisją, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta