Epos czy tani melodramat
Po premierze filmu „1920 Bitwa Warszawska” recenzenci „Rz” spierają się o wartość pierwszej polskiej produkcji w 3D
Pro: jacek cieślak
Triumf lekkiej jazdy
Jerzy Hoffman wygrał Bitwę Warszawską i zakończył narodowy musical mocnym akordem ostatniej zwycięskiej wojny Polaków. Wzruszenie polskością służy krytycznej refleksjii wskazuje kierunek, w jakim powinniśmy iść.
Sukces reżysera, który zawstydził młodych kolegów, robiąc pierwszy polski film w 3D, polega bowiem na tym, że w czasach skłóconych salonów i partii pokazał, jak tworzy się rząd narodowej zgody, jednoczący Polaków od lewa do prawa. To współczesny wymiar produkcji robiącej wrażenie bajki. Lekcja historii, która uczy, że nie można gardzić nikim.
Dlatego reżyser zaprosił Nataszę Urbańską, która przyciągnie do kina publiczność „Tańca z gwiazdami". Młodzi fani Lady Gagi dzięki wątkowi w stołecznej rewii poznają polskie przedwojenne hity, m.in. „Lance do boju, szable w dłoń" przedstawione w żywy, niemuzealny sposób.
Hoffman zbudował dramaturgię odwołującą się do sienkiewiczowskich bestsellerów. Mamy udany sequel pojedynku na szable Kmicic – Wołodyjowski. Motyw męża Oli, Krynickiego (Borys Szyc), który wpadł w ręce bolszewików, to zręczny cytat z przygód imć Skrzetuskiego. Gdy pyszałkowaty czekista (mocny Adam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta