Runął śmigłowiec z ministrem
Szef meksykańskiego MSW, który walczył z kartelami narkotykowymi, zginął w katastrofie śmigłowca niedaleko stolicy kraju.
Francisco Blake Mora był najbliższym współpracownikiem prezydenta Felipe Calderona w wojnie z tymi gangami. Na pokładzie śmigłowca było jeszcze siedem osób, wśród nich zastępca ministra, a także jego rzecznik prasowy. Nikt nie przeżył katastrofy.
Prezydent powiedział, że to mógł być wypadek. Do katastrofy doszło bowiem w trudnych warunkach atmosferycznych. Za jego prezydentury Mora był już jednak czwartym szefem MSW. Jego poprzednik Juan Camilo Mourino zginął w katastrofie lotniczej 4 listopada 2008 roku. W trzecią rocznicę jego śmierci Francisco Blake Mora napisał na Twitterze: „Dziś wspominamy człowieka, który pracował na rzecz lepszego Meksyku". Był to ostatni jego wpis.