Ostatnia chwila na kontratak Zachodu
Z ekonomistami Antoine’em Brunetem i Jeanem-Paulem Guichardem, autorami książki „Chiny światowym hegemonem?” – rozmawia Wojciech Lorenz
Chiny są coraz silniejsze gospodarczo, ale czy to powinno budzić niepokój?
Chiny wykorzystują swoją potęgę gospodarczą do zdobycia pozycji mocarstwa, które będzie mogło rzucić wyzwanie Stanom Zjednoczonym. Chcą mieć nie tylko wpływy gospodarcze, ale także polityczne. A w przypadku totalitarnego państwa to bardzo groźne. Chińscy komuniści realizują strategię wymyśloną przez Su Tsu, jednego z pierwszych strategów na świecie. Rozumiał on, że pozycję hegemona łatwiej zdobyć dzięki potędze gospodarczej niż militarnej. Militarnie z Zachodem próbował wygrać ZSRR i poniósł klęskę. Pekin nie zamierza powtórzyć tego błędu. Dlatego Chińczycy atakują na innych frontach: gospodarczym, handlowym, finansowo-walutowym, a także kulturowym, i robią to bardzo agresywnie. To gospodarcza zimna wojna. Chociaż nie została oficjalnie wypowiedziana, a zachodni przywódcy zachowują się jakby nic się nie działo, wojna trwa w najlepsze. Co gorsza, Zachód ją przegrywa.
Przecież Chiny wykorzystują tylko prawa wolnego rynku, które powstały właśnie na Zachodzie.
Chiny korzystają z praw wolnego rynku, ale nie stosują ich wobec siebie. Mają gigantyczną przewagę nad zachodnimi demokracjami, bo są krajem totalitarnym. Stosując różne manipulacje i represje, były w stanie utrzymywać koszty pracy na nienaturalnie niskim poziomie. Były okresy, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta