Autobus złoty przez ulice miasta mknie
Paweł Althamer nie zwalnia tempa. Tym razem pędzi 30-letnim autobusem przerobionym na pracownię, wciągając pasażerów w swoje akcje artystyczne.
Jest stary, pomalowany na złoty kolor, ozdobiony płaskorzeźbami i nazywa się „Marzyciel". Autobus, który Paweł Althamer tuningował z mieszkańcami Szydłowca oraz wsi Ostawłówek i Broniów, przyjechał właśnie do Warszawy.
Pierwszymi pasażerami byli właśnie mieszkańcy tych dwóch wsi, którzy odwiedzili wystawę podsumowującą tworzenie „Marzyciela". – To będzie pierwszy autobus do sztuki komunikacji – mówi Althamer. – W tym projekcie chodzi o integrowanie ludzi, szczególnie tych skłóconych.
W środku „Marzyciela" oprócz zwykłych siedzeń znajdują się niewielka część mieszkalna oraz mała świetlica. Autobus stanie się miejscem warsztatów i wspólnych działań. We wtorek zabierze w podróż mieszkańców Bródna (start spod Domu Kultury Świt o godz. 16).
W grudniu odbędą się mobilne warsztaty z udziałem warszawiaków, m.in. dzieci ze świetlic środowiskowych na Żoliborzu oraz młodzieży związanej z Grupą Pedagogiki i Animacji Społecznej Praga-Północ.