Największe banki pod lupą nadzoru
Do piątku czołowe instytucje Unii Europejskiej musiały przedstawić plany uzupełnienia kapitału
Nacjonalizacje w europejskim sektorze bankowym nie będą raczej konieczne. Byłoby inaczej, gdyby do połowy 2012 r. najwięksi kredytodawcy nie zdołali podnieść współczynników wypłacalności do poziomu wymaganego przez Europejski Urząd ds. Bankowości (EBA).
Ale w piątek, gdy mijał termin składania przez banki planów, jak zamierzają to zrobić, wiele wskazywało na to, że uda się je zrealizować. Choć pojawiały się też sceptyczne głosy.
Łowy na kapitał
EBA nakazał 70 największym unijnym bankom, aby tymczasowo zwiększyły kapitały podstawowe do 9 proc. ważonych ryzykiem aktywów. W grudniu nadzór podał, że do spełnienia tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta