Małpia złośliwość
Małpia złośliwość
Krzysztof Czabański
Gdy słyszę, że premier Cimoszewicz nawołuje dziennikarzy do przestrzegania zasad etyki zawodowej, zaś minister Siemiątkowski odgraża się, iż przekaże premierowi raport o związkach świata dziennikarskiego ze światem przestępczym, to chce mi się śmiać. Z obu panów, rzecz jasna, z których jeden lepiej by zrobił, gdyby podumał nad własną przeszłością funkcjonariusza PRL, a drugi strzegł własnej żony przed kontaktami ze światem przestępczym, zwłaszcza wtedy, gdy użycza jej samochód służbowy MSW.
Nie zmienia to jednak faktu, że wielu dziennikarzy ciężko grzeszy przeciwko dekalogowi swej profesji. Co gorsza, nie mam złudzeń, że uda się w tym przedmiocie cokolwiek zmienić na lepsze. Jeżeli zatem zabieram głos w tej sprawie, to żeby zakłócić spokój tym, którzy uważają się za elitę polskich mass mediów.
Fakty są niczym, cel jest wszystkim
24 września tego roku "Gazeta Wyborcza" opublikowała na pierwszej stronie informację o oświadczeniu Jerzego Giedroycia po tym, jak minister kultury, na polecenie premiera, odpowiedział Giedroyciowi na jego list otwarty do premiera. Trochę to skomplikowane, ale oświadczenie Giedroycia było jasne i zrozumiałe. "To jest unik ze strony premiera", oświadczył. Oczywiście, przecież Giedroyc pisał do premiera, a otrzymał odpowiedź od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta