Piję wodę prosto z kranu
ROZMOWA | Henryk Milcarz, prezes Wodociągów Kieleckich
Rz: Czy kielczanie mają w kranach najczystszą wodę w Polsce?
Henryk Milcarz: Tak. W innych miejscowościach woda może być tak samo dobra, ale na pewno nie lepsza niż kielecka. Z naszych danych wynika, że wodę tak dobrej jakości jak nasza ma zaledwie 1 procent wodociągów w Europie. Śmiało można ją pić prosto z kranu. Sam ją piję bez żadnych obaw, codziennie. Mało tego, odradzamy domowe filtrowanie tej wody, bo wcale nie poprawia ono jej własności, a zmniejsza zawartość korzystnych minerałów.
Jakie właściwości ma kielecka woda?
To najwyższa klasa, spełnia standardy stołowej wody źródlanej. Zawiera wiele niezbędnych dla zdrowia minerałów, bo jest to woda podziemna, czerpana ze studni głębinowych. Taką wodę wykorzystuje się do produkcji piwa w browarach. Przez wiele lat z naszego ujęcia w Dyminach korzystał kielecki browar, który, niestety, został zamknięty.
Co robi spółka, żeby woda była jak najlepszej jakości?
Nasze działania skupiają się na zabezpieczeniu, żeby nie pogorszyła ona swoich walorów. Nie uzdatniamy jej, nie dezynfekujemy, bo nie ma takiej potrzeby. Jedynie woda z ujęcia w Zagnańsku jest w śladowych ilościach chlorowana. Wynika to z odległości przesyłu, która w tym przypadku dochodzi do 12 kilometrów. Mamy odpowiednie urządzenia, które produkują chlor z soli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta