Lotnicza komisja chce dymisji Edmunda Klicha
Dni płk. Edmunda Klicha w fotelu szefa Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych są policzone. Wczoraj za jego dymisją opowiedzieli się w głosowaniu członkowie komisji.
Klich stoi na jej czele od 2006 r. Jako szef pełnił funkcję polskiego akredytowanego przy Międzypaństwowym Komitetecie Lotniczym w Moskwie. MAK w imieniu Rosji badał katastrofę smoleńską.
Decyzję o przyszłości Klicha ostatecznie podejmie minister transportu Sławomir Nowak, któremu podlega PKBWL. - Minister szanuje niezależność komisji i nie komentuje sprawy. Po zapoznaniu się z pisemnym wnioskiem minister podejmie decyzję w przyszłym tygodniu - poinformował rzecznik resortu Mikołaj Karpiński.
Pierwszy wniosek o odwołanie płk. Klicha członkowie Komisji złożyli prawie rok temu. Zablokował ją ówczesny minister Cezary Grabarczyk.
Edmund Klich nie wszedł w skład powołanej po katastrofie smoleńskiej komisji Millera. Ostatnio ujawniono, że z nieznanych powodów nagrywał potajemnie swoich rozmówców, w tym ówczesnego szefa resortu obrony Bogdana Klicha.