Do przyjaciół ekonomistów
Gdybyśmy chcieli dokonać wielkiego skoku reformatorskiego, groziłoby to recydywą populistyczną przy następnych wyborach. Dlatego wybraliśmy przełom bez terapii szokowej – pisze minister finansów
Pierwsze półrocze 2012 roku będzie wielkim testem dla powodzenia całości projektu Platformy Obywatelskiej. W tym czasie plan przeprowadzenia wchodzących stopniowo w życie reform strukturalnych, które w zasadniczy sposób zmienią pozycję i status Polski w Europie, musi zostać zrealizowany. Z tego punktu widzenia to najważniejszy etap projektu. Ale warto pamiętać i podsumować wcześniejsze etapy. Mało kto bowiem patrzy na to jako na przemyślany i konsekwentnie wdrażany plan. Myślę, że po lekturze tego artykułu nie będzie już takich wątpliwości.
Strategia długiego marszu
W zasadzie od początku naszych rządów między rządem a ekonomistami i komentatorami powstała wyraźna różnica zdań co do taktyki wdrażania projektu naprawy finansów publicznych. Projekt PO – zdefiniowany przez Donalda Tuska – zawsze pomyślany był na co najmniej dwie kadencje. Chcieliśmy się odciąć od „reformatorskiego efektu jo-jo", na który cierpiała polska polityka gospodarcza od 20 lat.
Zamiast tego, czego Polska naprawdę potrzebowała, czyli spokojnego i stopniowego, lecz stanowczego wysiłku reformatorskiego a ' la Margaret Thatcher, trwającego nawet całe dziesięciolecie, część polityków i komentatorów przyjęła jako aksjomat polityki gospodarczej coś zupełnie odwrotnego: liberalny i reformatorski rząd może coś zdziałać jedynie z zaskoczenia w pierwszym roku swej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta