Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono

02 lutego 2012 | Kultura | Krzysztof Masłoń
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Przyszła noblistka zawsze miała dystans do siebie
źródło: EAST NEWS
Przyszła noblistka zawsze miała dystans do siebie
autor zdjęcia: Michał Sadowski
źródło: Fotorzepa
Poetka  z Czesławem Miłoszem
autor zdjęcia: Łukasz Trzciński
źródło: Fotorzepa
Poetka z Czesławem Miłoszem
Czytaj więcej:

W środę wieczorem w wieku 89 lat zmarła w swoim domu w Krakowie wybitna polska poetka, noblistka, Dama Orderu Orła Białego Wisława Szymborska

Była ósmą kobietą w ponadstuletniej historii literackiej Nagrody Nobla uhonorowaną tym najwyższym pisarskim wyróżnieniem.

Swoje książki wydawała w krakowskich wydawnictwach: a5, Znaku i Wydawnictwie Literackim. W tej właśnie kolejności.

Ku uciesze swojej i przyjaciół pisywała limeryki, które po wielu latach stać się miały nawet jej poetyckim daniem firmowym, czasem chyba ze szkodą dla jej utworów najważniejszych. Tak się stało w 2003 roku, gdy w kilka miesięcy po wydaniu tak długo oczekiwanego tomu „Chwila" ukazały się „Rymowanki dla dużych dzieci z wyklejankami Autorki". To w tej książce znalazły się Szymborskiej „moskaliki", „odwódki" i „lepieje". Te ostatnie dotykały kulinariów: „Lepiej życia zwichnąć oś,/ niż tu skonsumować coś", „odwódki" – jak sama nazwa wskazuje – alkoholi: „Od bourbona straszna śledziona", a „moskaliki" odwoływały się do naszej narodowej tradycji literackiej: „Kto zaś o Sarmatach twierdzi,/ że z kimkolwiek im do pary,/ niech się nad nim lud rozsierdzi/ pod plebanią świętej Klary!".

Jesienna próba wiersza

Gdy w zakopiańskiej Astorii dosięgła ją wiadomość o otrzymaniu noblowskich laurów, w pierwszej reakcji powiedziała: „I po co wzięłam pióro do ręki?". Po sztokholmskich uroczystościach poetycko zamilkła aż na sześć lat, a że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9147

Wydanie: 9147

Spis treści
Zamów abonament