Fiat chce zamknąć dwie włoskie fabryki
Jeśli włoskie fabryki Fiata nie zdołają konkurować z pozostałymi i eksportować na rynek amerykański, dwie z pięciu zostaną szybko zamknięte – mówi dyrektor generalny koncernu Sergio Marchionne.
Fiat zamknął już fabrykę w Termini Imerese na Sycylii. I tak stracił w Europie pół miliarda euro w 2011 r. Teraz Marchionne obawia się, że rynek nadal będzie się kurczył, więc jeśli jakiś zakład nie eksportuje poza Europę, gdzie ożywienie rynku jest prognozowane dopiero na 2014 r., będzie miał duże kłopoty. – Lata 2012 i 2013 mają być bardzo trudne, więc Fiat zdecydował się na spowolnienie tempa premier kolejnych nowych modeli – mówi Sergio Marchionne w wywiadzie udzielonym włoskiemu dziennikowi „Corriere della Sera". Nie ujawnił jednak, które z włoskich fabryk są zagrożone zamknięciem. Pod nóż mogą pójść np. zakłady Melfi, Casino bądź Sevel van del Sangro.